czwartek, 1 maja 2014

Nie wiadomo co, nie wiadomo gdzie...

Muszę powiedzieć, że przykro mi, że dziś nic nie wstawiłam :( Jednak trochę brakowało mi humoru, chyba jak każda dziewczyna popadam w doły, ale spokojnie. W ciągu dwóch najbliższych dni coś się pojawi, tego jestem pewna! Najprawdopodobniej będzie to dalsza część Anahi :) Zapowiadam z góry, że po zakończeniu W Mroku (czyli niedługo), mam zamiar zacząć pisać Syrenę. Jest to Waszym zdaniem dobry pomysł?

Póki co, serdeczne pozdrowionka, a ja idę zrobić sobie gorącą kąpiel i zakopać się w łóżku z "Cmętarzem Zwieżąt" Stephena Kinga :)

4 komentarze:

  1. Uwielbiam "Cmętarz Zwieżąt". King... bóg pióra. Powinien zrzucić z tronu Zeusa. Czytałaś może "Lśnienie" i jego kontynuacje "Doktor Sen"? Moje ulubione książki. Czytałam je już w wieku siedmiu lat, co dla wszystkich było podejrzane :)

    Nie mogę doczekać się zakończenia W Mroku... a na Syrenę czekam z zapartym tchem :)
    A czytałaś może książkę "Syrena"? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi Ci o "Syrenę" Tricii Rayburn, to owszem stoi dumnie na mojej półce, jeśli inną - daj znać jaki autor :) Dopiero teraz wzięłam się za czytanie Kinga i mam zamiar przeczytać wszystkie Jego książki jakie mi w łapki wpadną, więc w najbliższym czasie przeczytam :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że Tricii, uwielbiam całą serię i zaraziłam miłością do niej kilka osób :)
      Szkoda, że nie mieszkasz dom dalej, bo mam dwie półeczki zastawione twórczością Kinga :)

      Usuń
    2. No wielka szkoda :( ale poradzę sobie, mam dobrze zaopatrzone biblioteki naokoło :)

      Usuń